Konstytucja dla Nauki, to przemyślana i bardzo dobra ustawa.
Nowa ustawa, zwana potocznie Konstytucją dla nauki 2.0, to największa od ponad dekady rewolucja na Uniwersytetach. Wierzę, że zyska na tym gospodarka oraz uczelnie wyższe. Na dzień dzisiejszy nie mamy powodów do zadowolenia. Polskie uczelnie najwyżej znalazły się w 2017 r. dopiero w czwartej setce. Były to Uniwersytety Warszawski i Jagielloński – na tzw. liście szanghajskiej, czyli zestawieniu najlepszych szkół wyższych na świecie. Reforma nauki i szkolnictwa wyższego jest odpowiedzią na potrzebę poprawienia jakości kształcenia oraz badań naukowych w Polsce, wypracowaną przy udziale środowiska akademickiego. Wyższy poziom prac badawczych to dynamiczny rozwój nauki i innowacyjność gospodarki. Wartość dyplomów po ukończeniu polskich uczelni będzie bardziej się liczyła, gdyż większy nacisk będzie położony na kształcenie i jakość badań naukowych a nie tylko nastawienie na ilość. Jest to reforma przemyślana, która ma zmobilizować wykładowców do prowadzenia badań naukowych. Konstytucja dla Nauki wprowadza system szerokiego wsparcia uczelni regionalnych. Jestem po wielu rozmowach z profesorami, wykładowcami podlaskich uczelni i wiem, że oni wspierają tą reformę. Należy zwrócić uwagę, że wykładowcy nie angażują się w protesty.
Ministerstwo Szkolnictwa Wyższego wprowadzi szkoły doktorskie w trybie stacjonarnym i każdy doktorant będzie miał zapewnione stypendium doktoranckie oraz urlop rodzicielski. Chodzi o lepsze warunki pracy naukowej dla młodych zdolnych badaczy. Często młodzi ludzie, którzy chcą pogłębiać i rozwijać swoje zainteresowania naukowe stoją przed dylematem. Z jednej strony rozwój osobisty, naukowy a z drugiej strony rodzina. Dziś Konstytucja dla Nauki wychodzi naprzeciw młodym badaczom, naukowcom, którzy będą mogli brać urlopy macierzyńskie i urlopy rodzicielskie dla doktorantów i w ten sposób będą mogli pogodzić rozwój naukowy z życiem rodzinnym.
Nowa ustawa będzie też wsparciem finansowym dla najbardziej liczących się polskich czasopism naukowych. Aby zwiększyć zakres obecności czasopism humanistycznych i społecznych w międzynarodowym obiegu naukowym, uruchomiony zostanie specjalny konkurs grantowy dla 250 najlepszych czasopism. Te czasopisma otrzymają znaczące wsparcie finansowe ze strony ministerstwa oraz będą punktowane tak, jak gdyby już znalazły się w bazach międzynarodowych.
Nowelizacja ustawy zmienia również dotychczasowy model finansowania uczelni. Środki na utrzymanie tzw. potencjału dydaktycznego, czyli szeroko pojęte kształcenie studentów i rozwój kadry poniżej 500 tys. zł, przyznawane będą w postaci subwencji. Daje to możliwość większej elastyczności w ich wydawaniu. Środki będą kierowane bezpośrednio do uczelni, a nie do osobnych wydziałów, jak jest obecnie.
Pracownicy uczelni mogą liczyć na stabilność zatrudnienia. Zniesienie obowiązku habilitacji blokującego w wielu przypadkach karierę najzdolniejszym badaczom a zarazem ułatwiony proces uzyskiwania habilitacji dla wybitnych uczonych.
Wprowadzenie nowych rozwiązań w zakresie dodatkowej ochrony praw studenta m.in. umożliwienie rekrutacji na studia w ramach obszarów i wybór docelowego kierunku studiów po I roku studiów, stabilny system stypendialny pozwalający na studiowanie osobom uboższym lub z mniejszych ośrodków, rozwój studiów dualnych i kształcenia praktycznego, dzięki któremu młodzi ludzie szybciej odnajdą się na rynku pracy. Ważnym punktem jest również wspólnota uczelni, która wybierać będzie władze szkoły wyższej.
Konstytucja dla Nauki, to przemyślana i bardzo dobra ustawa, ale do tego jeszcze się przekonają środowiska szeroko rozumiane i związane z uczelniami wyższymi.